Witam! W związku z tym, że ciągle jestem ograniczona w szyciu ze względu na mój brzuszek, postanowiłam zająć się różnymi dodatkami i akcesoriami. Tak powstała bransoletka zrobiona z przeróżnych odpadów
A dokładnie niebieskiej muliny, którą splotłam w warkoczyk, czarnego rzemyka oraz metalowych ozdóbek (są to prawdopodobnie pozostałości po jakichś kolczykach). Wszystko to połączyłam ze sobą i proszę bardzo. Mam nową świecącą błyskotkę
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz